studnia i problemy z sąsiadką
Data dodania: 2014-09-09
Pod koniec sierpnia przyjechał do nas samochód z zamiarem wiercenia studni.
Na początku września zaczęliśmy wiercić studnię, po paru dniach prace niestety zostały przerwane z powodu zepsucia sie maszyny wiercącej. Po czterodniowej naprawie studniarze wzięli sie do pracy.
Ale żeby nie było tak dobrze wczoraj przyszła do nas sąsiadka z pretensami,że zabralismy jej wodę, bo u niej w studni pustka. Ciekawe w tym wszystkim jest to,że sąsiadka mieszka znacznie niżej nas w odległości jakis 200 m oraz że już w niedziele zaczeły się u niej problemy z wodą, a studniarze wiercili dopiero w poniedziałek. Dodam,że studniarze u nas nie dokopali sie do wody.
Czy jest mozliwe,że wiercenie spowodowało braki wody u sąsiadki? Może mieliście podobne doświadczenia.
Na początku września zaczęliśmy wiercić studnię, po paru dniach prace niestety zostały przerwane z powodu zepsucia sie maszyny wiercącej. Po czterodniowej naprawie studniarze wzięli sie do pracy.
Ale żeby nie było tak dobrze wczoraj przyszła do nas sąsiadka z pretensami,że zabralismy jej wodę, bo u niej w studni pustka. Ciekawe w tym wszystkim jest to,że sąsiadka mieszka znacznie niżej nas w odległości jakis 200 m oraz że już w niedziele zaczeły się u niej problemy z wodą, a studniarze wiercili dopiero w poniedziałek. Dodam,że studniarze u nas nie dokopali sie do wody.
Czy jest mozliwe,że wiercenie spowodowało braki wody u sąsiadki? Może mieliście podobne doświadczenia.