ścianki działowe na parterze dokończone...
własnymi siłami i tylko dlatego, że padało. W planach mielismy zająć się gruzem i podjazdem pod garaż, ale niestety pogoda za nas wybrała. Ale za to jestesmy szczęśliwymi posiadaczami ścianek działowych. A jak to człowieka cieszy, że sam coś zrobił i jeszcze kieszeń pełna.
A oto rezultaty naszej dwudniowej pracy:
łazienka-widok z góry przez niezamurowaną ścianę schodów
pod schodami w łazience będzie stała zabudowana pralka i szafka
W wiatrołapie równiez szafa, ale tym razem na odzież wierzchnią
pralnia z projektu będzie następnym pomieszczeniem z szafami, kryjącymi różne potrzebne rzeczy
ściana oddzielająca garaż od kotłowni i nasza nieszczęsna mokra ściana garażowa oraz przeciekający sufit, którymi musimy się zająć w następnej kolejności
Po za pracami murarskimi, udało mi się wyrównac grabiami teren przyszłego tarasu i zasiać tam trawkę. Było cięzko, rąk nie czułam, ale w koncu pozbylismy się grud zaschniętej ziemi. Efekty tej pracy pokaże, jak juz trawka urośnie.